“Coraz częściej specjaliści alarmują, że depresja wśród młodych ludzi jest uznawana za postępującą chorobę cywilizacyjną. Nie jest to chwilowe gorsze samopoczucie, które poprawić można zakupami, prezentami, wejściem pod koc… Statystyki nie pozostawiają złudzeń i mówią wprost (Światowa Organizacja Zdrowia), że aktualnie, co piąty nastolatek przed 18. rokiem życia w Polsce ma problemy psychiczne.”
Byliśmy uczestnikami jednego z ciekawszych paneli dyskusyjnych, który był poświęcony dobrostanowi psychicznemu mieszkańców miasta, a w szczególności: profilaktyce psychicznej, leczeniu chorób psychicznych, skutecznych sposobów szukania pomocy.
Głównym patogenem okazuje się nadmierny i nieleczony stres. Wnioski i odpowiedź, jak możemy sobie sami pomoc? Satysfakcją z tego co robimy i aktywnością fizyczną, czyli tak jak uczą nas starożytni filozofowie: Mens sana in corpore sano!
